W związku z walentynkami upiekłam tort.
Różowy, serduszkowy, malinkowy
mniam mniam mniam
To jest mój pierwszy tort w życiu, jestem strasznie dumna bo wygląda całkiem fajnie i jeszcze lepiej smakuje, jestem zaskoczona.
Chyba torty też na moim blogu od czasu do czasu będę pokazywać :)
Prześliczny jest :-)
OdpowiedzUsuńcudny i jaki różowy :)
OdpowiedzUsuńO jejku, alez slicznie, slodko i smakowicie wyglada, rzeczywiscie wyglada tak mniam...mniam...:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny ,małe dzieło sztuki :0
OdpowiedzUsuńAż ślinka leci ;)
Wyglada imponująco! Musiał być pracochłonny..
OdpowiedzUsuńNo palce lizać!! Tort wygląda szałowo i tylko szkoda ze nie można go zjeść bo baaardzo kusi:)
OdpowiedzUsuńmoże załapię się na kawałeczek, mniam mniam...
OdpowiedzUsuńPyszny był. Jadłam !
OdpowiedzUsuńnie bede sie powtarzac, jaki jest kazdy widzi :) a prosze mi zapodac czym jest ozdobiony pieknie i jaki jest sklad tortu!
OdpowiedzUsuńHmmmm vypadá báječně a určitě byl výtečnýýýý :o) Já tak ypekla,ale k narozeninám našich dvojčat a to dinosaura :o)) Krásný den MArkéta
OdpowiedzUsuńOj az mi slinka pociekla- piekne!Inne prace super!.Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuń