Strony





2016

no i mamy !!! 2016 rok....

każdy (prawie każdy) ma jakieś postanowienia noworoczne.
mam i ja !
jedno z nich dotyczy tego bloga: zamieszczać post przynajmniej raz w tygodniu :)
na facebooku nie mam z tym problemu, robię wszystko z telefonu, ale odpalić komputer......

dobra...
pierwszy w tym roku (2016) post dotyczyć będzie hitu końcówki zeszłego roku.... przedstawiam -
CZAPKI I KOMINY
cz.1








miłego dnia :)


co ja teraz robię?.....

WSZYSTKKKOOOOOO

:)

w tym sezonie jesiennym czapki pochłonęły mnie (ale nie do reszty....)

robię kartki
PL
szyje poduszeczki
sówki 
i słoniki na szczęście....









miłego piątku :)


minky rulez

nie tak dawno /na specjalne zamówienie/ szyłam dla nowonarodznych dzieciaczków kocyki i  poduszeczki i do kompletu .... potworki przytulaczki :)

ku mojej wielkiej radości dla chłopca i dziewczynki :)

całość prezentuje się oooo tak:








:)

zarpaszam do polubienia IGIELNII na facebooku - tam jestem bardziej na bieżąco :/

TYYYYYLLLLLLEEEEEE mam zaległości

straszna cisza na tym moim blogu.... ale to nie znaczy, że nic się nie dzieje. dzieje się i to bardzo dużo dlatego mam tutaj ogromne zaległości. postaram się je powoli nadrobić.

od czego zacząć....

może od moich ulubionych w ostatnim czasie "króliczków przebranych za potworki"
:)








lubię je bardzo bo:
są miłe
dzieci je lubią
są 100% moje (od pomysłu poprzez realizację)


new :)

dzisiaj nowości !!!
dzisiaj powstały !!!
jeszcze nie wiem czym są ...chyba króliczki?, może potworki?
zobaczę jak dziewczynki będą na nie mówiły.
 
od razu jak tylko skończyłam szycie już były rozdzielone..... która - którego bierze !!!
 
dziewczyny mają raję - nowy towar musi być przetestowany.
tak więc zaczynamy testy i odporność nowych przytulnek na:
przytulanie,
mizianie,
tulenie,
żucie,
pranie,
.... i na wszystko inne co wyobraźnia dzieci pozwoli z nim zrobić :)
 
Przejdą testy pozytywnie - będą powstawać nowe !!!
 


 
:)

niebieski przyjaciel

Kaja chora... :( siedzimy sobie razem w domku ....

Chciała żebym dla niej uszyła niebieskiego misia.
A skoro ona chora i taka biedna - to ja dla niej wszystko! Żeby jej tylko lepiej było.

Malutka nie potrafiła zdecydować się, który niebieski minky najbardziej jej się podoba....

Uszyłam więc misia ze wszystkich polarków :0

Kaja jest zachwycona, mam nadzieję, że miś zostanie przyjacielem na dłużej...

Niebieski, mięciutki i przytulaśny.




:)

dzień dobry Misie

teraz to najchętniej bym nie wychodziła z mojego "craftroomu" :) ....

mam co robić i jestem bardzo z tego zadowolona, więc mam nadzieję, że nadrobię moje blogowe zaległości. 
ten tydzień upłynął mi w towarzystwie misiów :) 






:)

hu huhuh uhuhu

huhu hu uhuh huh
znowu zaczął się sezon na sowy, co bardzo, bardzo mnie cieszy.
uwielbiam dobierać do nich materiały, szyć je i  przytulać.
dzisiaj takie wersje kolorystyczne... kolejne się szyją :)







takie fantastyczne metki mam dzięki pracowni  artystycznej ALE POMYSŁ
nie ma dla nich rzeczy niemożliwych :)
stemple, wizytówki, projekty......



hit 2013

w roku 2013 największym hitem są sowy, chyba nie tylko u mnie, bo gdzie nie spojrzę tam sowa

ja uszyłam ostatnio jeszcze trzy i myślę, że na tym się nie skończy bo moje dzieci za każdym razem gdy widzą nową sowę próbują ją przejąć dla siebie :)





i jeszcze na koniec scrap z malutką Kają


[miłej niedzieli]

.... odsłona 3

jeszcze raz sowy

niebieska i różowa
dla rodzeństwa chłopca i dziewczynki

uszyte jakiś czas temu...
 pogoda był cudowna... ciepło i bez deszczu





mała baletnica ;)

dla malutkiej Poli uszyłam króliczka - baletnicę

miał być lekko różowy ...

mam nadzieję, że małej właścicielce przypadnie do gustu





dobranoc :)