Sowy zagościły ostatnio dosłownie wszędzie
U mnie też :)
zdecydowanie wdzięczne do szycia - polecam
mięciutki polarek minky na "pleckach" i kolory specjalnie dla małej dziewczynki
będę jeszcze szyć sowy, ponieważ moja Maja już sobie też zamówiła
Przeurocza :-)
OdpowiedzUsuńO jacie, jaka piękna! Boska i napatrzeć się nie mogę:D
OdpowiedzUsuńwow! dałaś czadu :)
OdpowiedzUsuńJest piękna <3
OdpowiedzUsuńCudowna!
OdpowiedzUsuńMieciutkie cuuuudo:)
OdpowiedzUsuńSówka jest bajeczna:)
OdpowiedzUsuńaz sie przytulic chce
OdpowiedzUsuńCudna, chcę taką! :)
OdpowiedzUsuńWidziałam na własne oczy.Jest mięciutka, delikatna,aż chce się do niej przytulić.
OdpowiedzUsuńFajna taka grubaśna ;)
OdpowiedzUsuńCo ja bym dała za taką sowę :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna jest :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Cudna jest! I te kolory... po prostu dla małej księżniczki ;-)
OdpowiedzUsuńSówki opanowują świat! I dobrze, szczególnie, gdy są miękkie i przepiękne jak ta! U mnie w sypialni też gości sowa :D
OdpowiedzUsuńCudna sowa,aż chce się taką przytulić:)
OdpowiedzUsuńNoo to teraz mi nic innego nie pozostaje jak usiasc do maszyny no najpierw zanuzyc sie w materialach cos wyciagnac i szyc bo mnie chyba zazdrosc zje :) haha Jest przesliczna i taka slodka ,kochana do tulenia :) Jezeli oczywiscie nie bedziesz mi miala za zle ,ze troszke u Ciebie podpatrze dla mojej corci :) Serdecznie Pozdrawiam i zycze Ci milego dnia :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńMARAVILLOSO!!!
OdpowiedzUsuńSłodkie:0
OdpowiedzUsuń...krásne šitie...
OdpowiedzUsuń