Kaja chora... :( siedzimy sobie razem w domku ....
Chciała żebym dla niej uszyła niebieskiego misia.
A skoro ona chora i taka biedna - to ja dla niej wszystko! Żeby jej tylko lepiej było.
Malutka nie potrafiła zdecydować się, który niebieski minky najbardziej jej się podoba....
Uszyłam więc misia ze wszystkich polarków :0
Kaja jest zachwycona, mam nadzieję, że miś zostanie przyjacielem na dłużej...
Niebieski, mięciutki i przytulaśny.
:)
Śliczny !
OdpowiedzUsuńMiś piękny, Kaja zadowlolona.
OdpowiedzUsuńMiś piękny, Kaja zadowlolona.
OdpowiedzUsuńMiś piękny, Kaja zadowlolona.
OdpowiedzUsuń