Wspólnymi siłami razem z moją Mają zrobiłyśmy dla dziadka breloczek. Maja malowała serduszko, a ja uszyłam potwora. Dziadek wyglądał na zachwyconego ;) .... przynajmniej serduszkiem.
a tam a tam! ciocia zachwycona breloczkiem a tym co sama dostała ... zauroczona i jak tylko będzie pogoda żeby jakieś porządne fotki zrobić to będę się chwalić...
a tam a tam! ciocia zachwycona breloczkiem a tym co sama dostała ... zauroczona i jak tylko będzie pogoda żeby jakieś porządne fotki zrobić to będę się chwalić...
OdpowiedzUsuńaha! zapomniałam dodać, że też mam nowy kluczyk! i taki jest samotny...:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA ja czekam i czekam na te piękności.
OdpowiedzUsuń