w ten upał nic się nie da robić, dlatego tą lalkę szyłam przez 3 poranki a dokładnie od 5 do 7 rano, potem już się nie dało w mojej igielni wysiedzieć.
skończyłam ... na żywo jakoś bardziej mi się podoba, ale w ten upał to mam wrażenie, że nawet aparat się buntował.
musiałam zmienić zdjęcia :)
Franciszka przecudowna :) Gabrysia będzie zachwycona.Dziękujemy :*
OdpowiedzUsuńChociaz upal, to lala wyglada bardzo swiezo. Moze to dzieki tej pieknej sukience! Naprawde bardzo udana :-)
OdpowiedzUsuńLala Frania jest piękna. Wygląda jak panienka ogrodniczka z tą konewką i sukieneczką w kwiaty. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńFrania jest cudna :))))
OdpowiedzUsuńa z tą koneweczką przecudna :))
Prześliczna:)Taka pudrowo-pastelowa.Piękna:)
OdpowiedzUsuńjak szansa na tutorial albo wykrój?
OdpowiedzUsuń