ostatnio kilka przyjemności mnie dopadło ;) ot tak bez zapowiedzi
po pierwsze -
wygrałam candy (pierwszy raz w życiu) - przepiękną filcową torbę od Kai,
która na swoim blogu made in Kasia pokazuje takie swoje dzieła, że dech zapiera.
Zapraszam - zobaczcie same.
po drugie -
moja siostra k.a.s.i.a zrobiła specjalnie dla mnie prześliczny notes, oby mi nic ważnego nie uleciało. tak wiec do drugiej Kasi do lazy hours też zapraszam bo tam też cuda prawdziwe - głównie z papieru
po trzecie -
pogoda mnie rozpieszcza :)
no i w zasadzie na dzień dzisiejszy tyle do szczęścia mi potrzeba....
pozytywny bardzo mam dzień :)
do wygrania 40 patchworkowych kawałków 20 x 20 cm
(kliknij w link)
pozdrawiam wszystkich
Piękny mamy początek jesieni, prawda? A za chwile będzie jeszcze piękniej, bo kolorowo :)
OdpowiedzUsuńProszę mnie wpisać na listę zainteresowanych patchworkowymi kwadratami!
Bardzo piekne prezenty!!! Torba cudowna a notes przesliczny!
OdpowiedzUsuńPrezent super !!! Może też coś wygram ?
OdpowiedzUsuńPodziwiam jak zawsze, niezmiennie i na zawsze !
I wpisuję się na Candy bo mam smaczek na takie cudne tkaniny :)
Mary
Gratulacje, pozostaje tylko pozazdrościć
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranj-tez mialam chrapke na te torbę-a tobie sie udało;)))notesik tez uroczy;)mnie równiez pogoda rozpieszcza;)pozdrawiam cieplo;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę torby;D
OdpowiedzUsuńPrezenty rewelacyjne,szczególnie torebki można pozazdrościć,pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy.
OdpowiedzUsuńZazdraszczam łokrutnie obu rzeczy, bo są cudowne :)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty i pogoda jesienna też cudna :) Aż chce się żyć :)
OdpowiedzUsuńGratuluję cudnych prezentów:)
OdpowiedzUsuń